Dziś mam dla Was... A nie, nie zdobienie walentynkowe, tylko ot tak zachciało mi się serduszek. A kto niby powiedział, że serduszka należy malować tylko na jakieś konkretne okazje? No właśnie nikt, więc teraz pojawiają sie na moim blogu.
Zapraszam do oglądania i komentowania :D
Użyłam
Ewa Schmitt odżywka multiwitaminowa
Pierre Rene Top Flex 264 Delicate dedicate
Golden Rose With Protein 334
Eveline Colour Instant 521
Bell French Manicure 1
Poshe
Pozdrawiam, Little Frog